Witam wszystkich :))

No witam, witam... Postanowilam zalozyc sobie tu bloga, bo mi sie tu coraz bardziej podoba... i mam nadzieje, ze bede tu mile przyjeta :) Moja kolezanka ma tu bloga (lalu) i to od niej dowiedzialam sie o tej stronie... mialam juz kilka blogow, ale na filipince i niestety jakos sie nie udaly... mam nadzieje, ze tu bedzie lepiej :) A teraz moze cos o mnie. Mam na imie Agata i w sierpniu skoncze 15 latek, mieszkam w Krakowie no i wlasnie przeszlam do 3 klasy gimnazjum (jak mozna wywnioskowac z mojego wieku ;)). Mam dlugie jasno brazowe wlosy (znaczy teraz sa bordowe, bo wlasnie wczoraj farbowalam), moje oczka sa w kolorze brazowo-zielonym, a moj wzrost to 165 cm. No i o mnie to by chyba bylo na tyle :) Teraz moze co o moim otoczeniu tzn. o rodzince i przyjaciolach... Rodzinke mam dosc liczna (rodzice sie postarali ;)). Mam pieciu braci i dwie siostry (jedna jest mezatka i ma dwojke dzieci... a druga wyjdzie za maz w pazdzierniku). Wiec tak: Urszula - 28 lat, Dorota - 25 lat (ma meza Tomka i dzidziusia Marysie - ma prawie miesiac i Szymusia, ktory ma prawie 3 latka), Mateusz 22 lata (tez sie niedlugo zeni), Marek - 18 lat, Kuba - 13, Piotrek - 11 i najmlodszy Tomek - 8 lat... Tak wyglada moja najblizsza rodzinka. Moja przyjaciolka jest Renia (z mojej klasy) ale niestety, chociaz sama nie wiem czy niestety... nasza orzjazn moze sie skonczyc, bo coraz bardziej sie od siebie oddalamy... poniewaz ona ma nowe towarzystwo, które poznała przez swojego chlopaka... i ja nie zabardzo przepadam za tym towarzystwem... a na dodatek (tez przez chlopaka) zaczela palic papierosy i bakac !!! czego ja absolutnie nie popieram... Wogole teraz skumplowalam sie z taka Paul (tez jest z mojej klasy i nigdy z nia nie przepadalam, ale teraz bardzo ja polubilam), ktorej Renata nie lubi... no i wogole jakos tak...  Z Paul chyba pojade na kolonie...chyba poniewaz ponad miesiac temu mialam wypadak, a mianowicie jadac na rowerze potracilo mnie auto... Mialam wstrzas mozgu i peknieta kosc lonowa, no i jeszcze kilka siniakow... I nie wiadomo czy wszystko tak do konca jest z ta koscia ok... no i 18 jade do kontroli i wszystko mi powiedza, jesli bedzie ok to 20 juz pojade z Paul :)) No i tak to wszytsko wyglada... Moje zycie jest zwykle i szare... no moze oprocz tego, ze mam na prawej polowie twarzy duze czerwone znamie i czasami spotykam sie ze wrokiem ciekawskich ludzi... lub dziwnymi reakcjami, ale zbytnio sie tym nie przejmuje... (zapomnialam o tym wspomniec przy moim wygladzie)... no i tak.                                                                                                                                                                                        No to do zobaczenia przy nastepnym wpisie... :)) Pozdro dla wszystkich :))